Marketing afiliacyjny w Polsce ciągle się rozwija, tak samo jak rynek reklamy w Internecie. W raporcie „Rynek reklamy internetowej – tendencje, analizy i komentarz” przygotowanym przez spółkę aukcyjną OS3 Group (dostępnym tutaj), autorzy zbierają dane na temat przyszłości polskiego rynku reklamy. Najważniejszymi wnioskami płynącymi z raportu są:
- Marketing internetowy opiera się kryzysowi.
- Rynek reklamy internetowej rośnie bardzo szybko.
- Zmiana myślenia/oczekiwań z efektu na efektywność.
- Coraz ważniejsze kompetencje/doświadczenie zespołu wykonującego.
Zła sytuacja gospodarcza na świecie ma wpływ na całą gospodarkę, w przypadku firm pierwszym działaniem jakie się pojawia w przypadku problemów finansowych jest obcięcie budżetu na działania marketingowe. Jednakże raporty z domów mediowych i ośrodków badawczych zlokalizowanych na całym świecie pokazują, że reklama internetowa zdaje się takim działaniom opierać. Marketingowcy w pierwszej kolejności rezygnują z mediów tradycyjnych na rzecz kanałów reklamowych dostępnych w Internecie.
W wcześniej wymienionym sprawozdaniu czytamy, również że dom mediowy ZenithOptimedia w raporcie z marca 2012 roku prognozuje, że Internet, będzie nadal umacniał swoją pozycję w kolejnych latach. Kanał dystrybucji wzrośnie o około 15% w 2012 roku, a jego udział w całym rynku reklamy wyniesie blisko 18%. Firma PwC prognozuje, że w roku 2016 rynek reklamy internetowej osiągnie wartość 1,428 mld dolarów, co da mu po wielu latach pierwszą pozycje w ogólnych wydatkach na reklamę przed telewizją.
W Internecie dużo łatwiej jest mierzyć efekty prowadzonych działań marketingowych niż w radiu, telewizji czy prasie. Dlatego też nie dziwi zmiana oczekiwań firm z efektów, na efektywność, która ma na celu długotrwałe mierzalne działanie. Sieci afiliacyjne są doskonałym narzędziem, do tego aby „nie wyrzucać pieniędzy w błoto”, a płacić tylko za działania, które są efektywne na przestrzeni lat.
Kompetencje osób zarządzających sieciami afiliacyjnym jak i osób obsługujących bezpośrednio klientów, z roku na rok rosną. Na podstawie zgromadzonych doświadczeń i danych statystycznych, można lepiej wykorzystywać ten kanał dystrybucyjny tworząc lepiej konwertujące reklamy.
Nasz rynek jest wciąż mały w porównaniu z zagranicznymi rynkami. Powyższy wykres prezentuje w kolorze czerwonym kraje, które w których działają firmy afiliacyjne. Kolorem niebieskim zostały oznaczone kraje w których firmy zamierzają się pojawić w roku 2011. Pod pozycją inne znajdują się kraje: Indie, Pakistan, Cypr, Izrael, Australia, Malezja, Estonia, Gwatemala, Jamajka, Urugwaj, Czechy, Indonezja, Maroko, Cypr, Estonia, Kostaryka, Tunezja, Brunei, Chile. Jak widać w przypadku Polski, większa liczba firm jest zainteresowana ekspansją na naszym rynku, niż liczba firm obecnie funkcjonujących na nim.
Prognoza PricewaterhouseCoopers o zwiększającym się odsetku ludzi z dostępem do internetu do roku 2015 się liczba internatów oraz przenoszenie się głównych kanałów reklamowych do internetu pokazują, że ta branża ma przed sobą świetlaną przyszłość.
Dzięki pojawieniu się coraz większej liczby smartphonów oraz rozwojowi mobilnego dostępu do Internetu (początkowo w technologii 3G, a w kolejnych latach zapewne także LTE) polski internauta stanie się coraz bardziej mobilny. Podobnie jak nasi zachodni koledzy, coraz częściej traktujemy Internet jako centrum dostępowe do muzyki, programów telewizyjnych czy książek, kupujemy online i aktywnie uczestniczymy w życiu toczącym się na portalach społecznościowych. Ta zmiana potrzeb polskich internautów napędza mobilny dostęp oraz rozwój nowych, szybkich technologii przesyłu danych.
